Chociaż wszyscy zgadzamy się, że zdrowa konkurencja utrzymuje jakość salonów w ryzach, nikt nie jest szczególnie zadowolony z otwarcia nowego biznesu po drugiej stronie ulicy. Wolelibyście raczej, aby "zdrowa konkurencja" otworzyła się gdzieś na przedmieściach... w innym mieście. W innym kraju. Najlepiej dwa kontynenty dalej.
W całej powadze teraz - trudno jest utrzymać zdrowe podejście do swoich konkurentów. Media społecznościowe pełne są sloganów o networkingu i podnoszeniu się na duchu. Zamknięte grupy i fora dla właścicieli salonów są pełne przerażających historii o podstępach i nieczystych zagraniach. Jakie są najbardziej znane mity na temat radzenia sobie z konkurencją w branży kosmetycznej i co możesz zrobić, aby prowadzić swój biznes z sukcesem i bez szkodliwych napięć?
#1 Mit: Chodzi o wzmocnienie pozycji i współpracę
Dobrze przeczytałaś. Ile razy widziałaś ten niesławny slogan prosto z Instagrama "Succeeding is a journey, not a competition"? Ile razy słyszałaś, że branża powinna być jedną wielką "siostrzaną wspólnotą", gdzie wszystkie wzmacniamy i podnosimy się nawzajem, bo wszystkie jesteśmy #entrepreneurs i #girlbosses? Że nie chodzi o pieniądze, ale o bycie częścią społeczności? Chociaż ciepłe i podnoszące na duchu, to niekoniecznie wszystko jest prawdą.
To jest o pieniądzach. Nie chodzi o pieniądze, ale finansowy aspekt pracy jest bardzo ważny - inaczej nie prowadziłbyś firmy, tylko organizację charytatywną.
Nie zrozumcie mnie źle, współpraca i nawiązywanie kontaktów z innymi salonami to świetna sprawa, więc zachęcamy do tego z całego serca. Podobnie jest z mentoringiem - jeśli chcesz podzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem, zrób to. Jednak jesteś tu po to, aby robić interesy, a nie po to, aby trzymać się za ręce, śpiewać i wrzucać motywacyjne zdjęcia na Instagram. Pełne szacunku, dojrzałe, a nawet serdeczne relacje z lokalną konkurencją są bardzo mile widziane, ale nie daj się zwieść - oni są tu po to, aby robić interesy, tak samo jak Ty. Zarządzaj swoimi oczekiwaniami i nie czuj się zobowiązany do dzielenia się sekretami, współpracy czy wspierania innych firm w jakikolwiek inny sposób, chyba że naprawdę tego chcesz.
#2 Mit: Są tu po to, aby kraść Twoich klientów
Cóż, może nie jest to do końca mit, ale na pewno jest to błędne przekonanie. To nie jest tak, że kiedy nowy biznes otwiera się w pobliżu, pierwszą myślą w umyśle jego właściciela jest roszczenie sobie klientów. Oni są tutaj, aby po prostu robić interesy ... i faktycznie, ich grupa docelowa może być inna niż Twoja.
Widzisz, na początku mogą przyciągnąć wielu z Twoich klientów. Ludzie lubią sprawdzać nowe salony, z czystej ciekawości lub aby spróbować czegoś nowego. Jednak klienci mają różne potrzeby i dlatego punkt sprzedaży nowego salonu może być dla nich albo bardzo atrakcyjny, albo zupełnie nieatrakcyjny. Istnieją salony, które skupiają się na dostarczaniu najbardziej luksusowych zabiegów, podczas gdy inne stawiają na innowacyjność i specjalizują się w wyglądzie bardzo nowoczesnym i awangardowym. Są takie, które skupiają się na obsłudze klienta, inne stawiają na utrzymanie jak najniższych cen. Są salony przytulne, domowe, z charakterem, przyjazne dzieciom, zwierzętom i wiele, wiele innych. Są też takie, które koncentrują się na konkretnych zabiegach - np. salony fryzjerskie, które skupiają się szczególnie na koloryzacji, upięciach ślubnych czy suszeniu włosów. Każdy z nich będzie miał zupełnie inną grupę docelową, więc nawet jeśli jesteś właścicielem salonu fryzjerskiego i widzisz, że w mieście otwiera się kolejny - nie musi to oznaczać, że stracisz swoich klientów.
#3 Mit: Nigdy nie powinieneś ich polecać
Może się wydawać, że pierwszą zasadą rozmowy z klientami o konkurencji jest to, aby nie rozmawiać z klientami o konkurencji. W końcu, dlaczego chciałbyś zobaczyć, jak klient odchodzi i staje się stałym bywalcem salonu po drugiej stronie ulicy? Cóż, w niektórych przypadkach nie jest tak źle, jak mogłoby się wydawać.
Załóżmy, że jesteś doświadczonym właścicielem renomowanego salonu PMU. Twój biznes rozwijał się w kierunku microbladingu. Pewnego dnia Twoja klientka pyta o makijaż permanentny ust.
Z jednej strony byłabyś w stanie wykonać tę usługę - masz licencję i wszystkie potrzebne dokumenty. Jednak nie jest to coś, co szczególnie lubisz robić i szczerze mówiąc czujesz, że o wiele lepiej czujesz się w robieniu brwi. Musiałabyś również uzupełnić swój zapas, ponieważ obecnie nie posiadasz pigmentów potrzebnych do wykonania ust. I wiesz, że w mieście jest salon, w którym robią zapierające dech w piersiach usta aquarelle. Więc polecasz go tej pani, ponieważ i tak jesteś w pełni zajęta.
Jeśli masz szczęście, właśnie zarobiłeś sobie sojusznika - teraz salon, który specjalizuje się w makijażu permanentnym ust może chcieć polecić swoje usługi do ludzi, którzy chcą ich brwi zrobić. Ty również uniknął kuli dla potencjalnie bałagan usługi nie czujesz się w pełni komfortowo zapewniając, a także ustanowił opinię prawdziwego i godnego zaufania specjalisty. Czasami lepiej jest odpuścić, zwłaszcza jeśli jesteś w miejscu, gdzie nie musisz walczyć ciężko o każde spotkanie.
Możesz nawet zbudować oficjalny sojusz z salonami, które mogą uzupełniać Twoje usługi i wzajemnie się polecać. Musisz jednak być bardzo ostrożny i zachować świadomość, czy sojusz nie przyniesie Ci strat. Będziesz potrzebował szczegółowych statystyk dotyczących wydajności salonu, aby upewnić się, że wzajemne rekomendacje działają tak, jak powinny. Oprogramowanie Versum daje Ci dostęp do zaawansowanych statystyk i raportów dotyczących wpływów, wypływów, sprzedaży detalicznej, rezerwacji na miesiąc i tak dalej. Lepiej zabezpieczyć się w takie narzędzie, zanim zaczniesz tworzyć jakiekolwiek "sojusze rekomendacyjne".
#4 Mit: Należy je całkowicie zignorować
Zawsze słyszysz, że powinieneś trzymać głowę ponad tłumem i ignorować swoich konkurentów. Brzmi to jak solidna rada... ale nie do końca.
Tak, prowadzenie świetnego salonu kosmetycznego jest Twoim priorytetem i tak, powinnaś skupić się na rozwijaniu swojego biznesu, a nie na porównywaniu, złym wychwalaniu czy sabotowaniu innych. Jednocześnie musisz zapoznać się z ofertami swoich konkurentów. Może świadczą usługę, która jest wielkim nowym trendem, a Ty tracisz wielu klientów z powodu jej pominięcia. Może ustanowili nowy standard obsługi klienta, a Twój już nie jest wystarczająco dobry. Może wzięli Twój najlepszy pomysł i odświeżyli go, czyniąc go jeszcze bardziej atrakcyjnym dla klientów. Musisz o tym wiedzieć - nie dlatego, że jesteś zazdrosnym szpiegiem, ale dlatego, że wartościowi konkurenci nie tylko uświadamiają Ci nowe trendy, ale także zachęcają Cię do cięższej pracy i są świetnym źródłem inspiracji.
Po raz kolejny kluczowe jest tutaj kontrolowanie swoich statystyk. Za każdym razem, gdy zauważysz nagły spadek rezerwacji, przyjrzyj się, co słychać u Twojej lokalnej konkurencji. Być może nadszedł czas, aby zastanowić się i odświeżyć swój biznes.
Wartościowi konkurenci mogą naprawdę utrzymać motywację, a jeśli masz szczęście, mogą nawet stać się twoimi przyjaciółmi i partnerami biznesowymi. A jeśli wolą grać nieczysto? Cóż, to ich strata - Twoje podejście pozostanie profesjonalne bez względu na wszystko. Kontroluj swoje statystyki z Versum i przestań martwić się o konkurencję - w świecie beauty jest wystarczająco dużo miejsca dla nas wszystkich!
Wypróbuj Versum za darmo
[Total: 4 Średnia: 5/5]Spis treści.
- #1 Mit: Chodzi o wzmocnienie pozycji i współpracę
- #2 Mit: Są tutaj, aby ukraść Twoich klientów
- #3 Mit: Nigdy nie powinieneś ich polecać
- #4 Mit: Powinieneś ich całkowicie zignorować