img

Wyznania fryzjerów: ostateczny pet peeves

Zapytani o to, co najbardziej kochają w swojej pracy, styliści fryzur są w stanie wymienić wiele tematów i sytuacji, które sprawiły, że czują się szczęśliwi pracując w branży beauty. Jednak, gdy zapytamy ich o rzeczy, które nie są tak wspaniałe, lista jest prawie tak długa... a czasami o wiele bardziej dramatyczna. Przyjrzyjmy się kilku historiom, którymi styliści podzielili się z zespołem Versum na temat ich codziennych zmagań z trudnymi klientami, odwołaniami w ostatniej chwili i nieostrożnymi miłośnikami głębokiego L - i dowiedzmy się, jak unikać tych sytuacji.

Spóźnienie z latte

"Miałam klientkę, która przyszła do mojego salonu spóźniona 20 minut... z kubkiem Starbucks latte w ręku. Dziewczyno, jeśli nie masz dla mnie drugiego kubka, to jest to nie do przyjęcia".

"Miałam jedną dziewczynę, która odwołała wizytę na około trzy godziny przed umówionym terminem, ponieważ "zdała sobie sprawę, że woli swoje włosy w kolorze blond". Wszystkie moje lata w szkole piękności nie przygotowały mnie na to."

"Ok, więc pewnego razu, jedna z moich klientek umówiła się na pełną transformację włosów - mówię o 4-5 godzinach pracy. Przyjechała na czas... ale z nadpobudliwym maluchem na rękach. Powiedziała, że nie będzie sprawiał żadnych problemów i "będzie oglądał kreskówki na swoim smartfonie". Udało mu się zrzucić suszarkę, uderzył głową w nasze szklane drzwi i doprowadził wszystkich, w tym innych klientów, do absolutnego banana."

"Jedna z moich stałych klientek przyszła do mnie kaszląc jak szalona. Wyjaśniła, że dostała grypy i musiała iść na zwolnienie lekarskie, ale udało jej się zdążyć na spotkanie. Była z siebie bardzo dumna i powiedziała: "Wiem, że nie lubisz późnych odwołań, więc zjadłam dwa razy większą dawkę środków przeciwbólowych i oto jestem!". Miała czyste intencje, więc nic nie powiedziałam... oczywiście, dwa dni później zachorowałam. Podobnie jak dwie inne moje stylistki, recepcjonistka, a co najgorsze, moje dzieci."

Co robić:
Niektórzy klienci mogą być zbyt pochłonięci chwilą i aby uniknąć przykrych reperkusji ich działań, musisz wdrożyć politykę salonu. Napisz zestaw zasad i wyeksponuj je w swoim salonie, na swojej stronie internetowej, a najlepiej także na stronach w mediach społecznościowych. Dobrze napisana polityka powinna wyjaśniać Twoje podejście do późnych odwołań, niestawiennictwa, dzieci, zwierząt domowych, choroby i tak dalej, w uprzejmy, ale jasny sposób.

Wskazówka: Jeśli wprowadzasz politykę salonu po raz pierwszy lub aktualizujesz obecną, upewnij się, że poinformujesz o niej swoich klientów. W Versum, możesz po prostu wysłać e-maile i/lub wiadomości tekstowe do wszystkich swoich dotychczasowych klientów.

Krytycy foteli fryzjerskich

"Moją największą bolączką są klientki, które są bardzo zadowolone ze swojej nowej fryzury... a potem widzę je na mediach społecznościowych, jak marudzą, że fryzjer (czyli ja!) sprawił, że wyglądają okropnie! Dlaczego ludzie to robią?! Z przyjemnością poprawiłabym to, co im się nie podobało w tej fryzurze, JEŚLI TYLKO POWIEDZĄ MI, ŻE COŚ JEST NIE TAK!".

"Podobna rzecz, ale dostaję ludzi kochających swoje cięcie lub farbowanie początkowo ... a potem dają mi negatywną recenzję online. Powiedz mi, dlaczego.

"Najgorsi klienci to ci, którzy po prostu wchodzą, siadają i czekają. Więc pytasz ich, czego chcą, a oni mówią, że chcą, żeby były krótsze. Więc mówisz, że dobrze, ale o ile krócej? Trochę krócej. Ile to znaczy trochę? Jesteś fryzjerem, powinieneś to wiedzieć. Czasami mam ochotę zrobić im mullet po czymś takim."

"Orrr ci, którzy mówią: Rób, co chcesz. Więc robisz, co chcesz - a oni narzekają, jakby nie było jutra! Bo to nie jest to, czego chcieli! WIĘC DLACZEGO NIE POWIEDZIAŁAŚ MI, CZEGO CHCESZ, SUSAN?"

"Miał dziewczynę, 18 lub 19, który chciał kobaltowy niebieski. Aby uzyskać żywy kolor, zaczęłam ją rozjaśniać. Twierdziła, że ma dziewicze włosy... więc tak, w skrócie, miała wcześniej zrobioną trwałą ondulację i teraz musi nosić fryzurę pixie. Ale wygląda w tym świetnie."

"Pewnego razu trafiła do mnie przyszła panna młoda, która zażyczyła sobie bardzo chłodny blond, ponieważ chciałaby być, jak to określiła, "lodową panną młodą, jak Elsa z Frozen". Była na poziomie 3 lub 4 w tym czasie, więc powiedziałem jej szacunkową ilość sesji potrzebnych do osiągnięcia tego celu, po czym była zdumiona i powiedziała mi: "ale ślub jest w przyszłym tygodniu!".

Co robić:
Zawsze zaczynaj od dogłębnej konsultacji i testu pasm, szczególnie jeśli klientka jest nowa - i zapisuj wszystko co istotne w sekcji dokumentacji klienta w Versum. Wyjaśnij również, dlaczego pytasz o poprzednie zabiegi - klientka musi zrozumieć, że to nie jest Twoja ciekawość, ale fakt, że niektóre zabiegi wpływają na siebie nawzajem. W ten sposób zminimalizujesz ryzyko uszkodzenia włosów.

Ponadto, podczas wstępnej konsultacji upewnij się, że Ty i Twoja klientka nadajecie na tych samych falach - czasami najgłupsze nieporozumienia powodują największe dramaty!

Wskazówka: Ze swojego konta Versum wyślij SMS lub email z powiadomieniem, przypominającym klientkom o przyniesieniu zdjęcia inspirującego do stworzenia docelowej fryzury. Ci, którzy mają zbliżające się wizyty, otrzymają je automatycznie.

Luźne armaty

"Przyszedł do mnie mężczyzna po czterdziestce. Przyszedł, jakby był jakimś wielkim serem i powiedział mojej recepcjonistce, że chce mieć włosy zrobione już teraz. Ona grzecznie wyjaśnił, że jesteśmy w pełni zarezerwowane na dzień, ale on powiedział, że zauważył stylista na przerwę na zewnątrz. Po raz kolejny, ona grzecznie wyjaśnił, że stylista jest na przerwie i ma klienta w mniej niż dziesięć minut. On nadal na żądanie, mówiąc rzeczy, takie jak "W mojej branży, tego rodzaju lenistwo byłoby nie do pomyślenia" i "Moje włosy trwa dwie minuty, aby zrobić, tylko udawać, że trwa dłużej, aby uzyskać więcej pieniędzy". Byliśmy zmuszeni poprosić go o wyjście".

"Pewnego razu mieliśmy kobietę, która dość mocno nękała moją pracownicę podczas całego strzyżenia - bez żadnego konkretnego powodu (jak się później okazało, moja pracownica przypominała jej kochankę jej byłego męża). Biedna dziewczyna spędziła przerwę obiadową płacząc. Kiedy się o tym dowiedziałam, zabroniłam tej kobiecie wstępu do naszej firmy. Nie będę tolerować takiego zachowania, bez względu na to, kim jesteś".

Co robić:
Pamiętaj, że nie musisz tolerować obraźliwych klientów, którzy próbują nękać Ciebie lub Twoich pracowników. Możesz zakazać im wstępu, aby nie mogli już nigdy więcej zarezerwować wizyty - a jeśli sprawa jest poważna, nie wahaj się wezwać policji. Jeśli jednak klient jest znany z tego, że jest trochę zbyt asertywny, ale ogólnie jest dobrym człowiekiem (i klientem), możesz po prostu oznaczyć go w swoim systemie Versum jako "problematyczny" - i niech stylista o mocnych nerwach się nim zajmie!

Srebrna podszewka

"Przez około trzy miesiące, pracowałem nad klientką, która chciała mieć srebrny balayage. Powolny lifting, odżywianie, tonowanie, powtarzanie. Była super cierpliwa, dbała o swoje włosy w trakcie procesu i zapłaciła setki funtów bez słowa. Kiedy skończyła, były wspaniałe. Brzmi jak głupi meme, ale cały salon bił brawo, kiedy wstała. Podzieliłyśmy się zdjęciami jej transformacji na mediach społecznościowych, które otrzymały dwa razy więcej polubień niż nasze zwykłe posty. Nie minął nawet miesiąc, a ona przefarbowała włosy na czarno farbą w pudełku - jak tłumaczyła, nie czuła się w srebrnym jak ona sama. Tego dnia wróciłam do domu i dosłownie zalałam się łzami".

Co robić:
Wiem, jak bardzo łamie serce, gdy widzisz, że rezultaty godzin twojej ciężkiej pracy przeminęły z wiatrem. W zasadzie przechodzisz przez wszystkie etapy żałoby: zaprzeczenie ("To żart..."), złość ("Jak ona mogła?!"), targowanie się ("Proszę, Boże, już nigdy nie nastawię suszarki na gorące powietrze, jeśli tylko to nie jest prawdą!"), depresja ("Nie chcę już robić włosów...") i wreszcie akceptacja.

Rzecz w tym, że włosy na głowie klientki należą do niej i dopóki płaci ona za usługę uczciwie i sprawiedliwie, nic nie możesz zrobić. To jest ich decyzja!

Bycie właścicielem salonu i stylistą fryzur nie zawsze jest pełne słońca i tęczy - niektóre sytuacje i zachowania mogą Ci naprawdę zaszkodzić. Ale uczysz się na błędach i zdobywasz doświadczenie potrzebne do radzenia sobie z trudnymi przypadkami - a z cyfrowym pomocnikiem do Twoich usług, Versum, zawsze będziesz gotowy na klientów, którzy działają Ci na nerwy z wyprzedzeniem!

Wypróbuj Versum za darmo

[Total: 3 Średnia: 5/5]

Spis treści

  • Późno z latte
  • Krytycy fotela fryzjerskiego
  • Luźne armaty
  • Srebrna podszewka
Zapisz się do newslettera Politykę prywatności możesz przeczytać tutaj.

Norbert Kostecki

Redakcja djokovic.pl

Zobacz również