img

Obalanie 5 mitów na temat algorytmów Facebooka, które mogą zrujnować fan page Twojego salonu

Bądźmy szczerzy - Facebook i jego algorytmy mogą być czasami mylące. Istnieje wiele błędnych informacji i nieporozumień na temat tego, jaki rodzaj treści jest preferowany i przyniesie Ci większe zyski. Niektórzy twierdzą, że na stronie biznesowej należy zamieszczać więcej treści lifestylowych, ponieważ zawsze zyskują one większe zaangażowanie. Inni zachęcają do dzielenia się zdjęciami swoich psów i dzieci, aby uzyskać większy zasięg i więcej polubień. Niektórzy nawet namawiają do używania profilu osobistego do celów biznesowych. Nadszedł czas, aby wreszcie obalić te mity, zrozumieć, jak naprawdę działają algorytmy Facebooka, określić, co jest surowo zabronione, i omówić sposoby osiągnięcia sukcesu marketingowego.

Mit 1: Prowadzenie działalności biznesowej na prywatnej stronie jest bardziej dochodowe

(Nie)sławna aktualizacja algorytmów Facebooka z 2018 roku znacząco zmieniła sposób, w jaki algorytmy News Feedu nadają priorytet treściom. Po rzekomym spadku zasięgu organicznego stron biznesowych wielu właścicieli firm zaczęło panikować i szukać sposobów na zwiększenie swojego zasięgu bez konieczności płacenia Facebookowi za reklamę. Niektórzy z nich uważali, że sprytnym rozwiązaniem będzie prowadzenie zwykłego, osobistego profilu dla swojej firmy, ponieważ "nie jest to aż tak duża różnica, a poza tym można uniknąć shenaniganów Facebooka". Próby te oczywiście zakończyły się niepowodzeniem - oto dlaczego:

  • Po pierwsze, wykorzystywanie osobistego profilu do celów komercyjnych lub promocyjnych jestniezgodne z zasadami Facebo oka. Gdy tylko "podstęp" zostanie wykryty, można zdecydować się na przekształcenie profilu w stronę biznesową lub jego usunięcie.
  • Zmiana algorytmów dotyczy także profili osobist ych - więc w zasadzie niczego nie unikniesz. Jeśli Twoje posty nie są uznawane za wartościowe (więcej na ten temat później), ich zasięg spadnie, niezależnie od typu profilu.
  • Na profilu osobistym można mieć do 5 000 znajomych - stronę biznesową może polubić i śledzić nieograniczona liczba osób.
  • Profile osobiste mają znajomych, strony firmowe mają obserwujących. Gdzie tkwi różnica? Kiedy "lubisz" stronę biznesową, automatycznie zapisujesz się do jej "śledzenia". Możesz jednak "odfolkować" stronę, ale nadal ją "lubisz". W ten sposób nie będziesz otrzymywać aktualizacji w swoim kanale, ale nadal będziesz technicznie "lubić" daną firmę. Profile osobiste mogą jedynie wysyłać "prośby o polubienie" (które, nawiasem mówiąc, są dość kłopotliwe do otrzymania od firmy), a klienci są mniej skłonni do ich akceptowania, ponieważ bycie "znajomym" z kimś daje im wgląd w Twoje dane osobowe.
  • Tylko strony firmowe mają dostęp do Wglądów na Facebooku, mogą tworzyć płatne reklamy i przydzielać role administratorom. Facebook Insights są niezwykle pomocne, ponieważ pozwalają uzyskać i przeanalizować informacje na temat demografii i zachowań odbiorców. Płatne reklamy nie są tak straszne, jak się może wydawać, i jeśli dobrze je targetujesz, zdecydowanie warto je wypróbować. Wreszcie, absolutnie kluczowe jest przydzielenie współpracownikom różnych zakresów dostępu - gdy prowadzisz profil osobisty, musisz podać hasło każdemu zainteresowanemu!

Mit 2: Należy za wszelką cenę dążyć do zdobycia dużej liczby obserwujących

Zacznijmy od omówienia wielkiego straszaka algorytmów Facebooka - EdgeRank. Jest to potoczna nazwa algorytmu, który decyduje o tym, jakie posty użytkownicy widzą w swoich kanałach informacyjnych. Jak na razie jest to zbiór operacji matematycznych opartych na uczeniu maszynowym i zawierających wiele różnych zmiennych. Upraszczając, jak działa ten proces - początkowo Twój post jest widziany przez ułamek Twoich followersów, ale im więcej zaangażowania (polubień, udostępnień i komentarzy), tym większy jest jego zasięg.

Jeśli Twoim jedynym celem jest pozyskanie jak największej liczby osób śledzących Twoją stronę firmową, to prędzej czy później znajdziesz się w grupie osób zupełnie niezainteresowanych zarówno Twoimi postami, jak i usługami. Niska jakość odbiorców oznacza małe zaangażowanie - a małe zaangażowanie oznacza mniejszy zasięg i voila, Twoje posty nie są widziane przez prawie nikogo.

Zrozumiałe jest, że chcesz, aby Twoja strona firmowa wyglądała bardziej wiarygodnie - ale uwierz mi, lepiej mieć 500 prawdziwych zwolenników, którzy są naprawdę zainteresowani Twoimi postami i prawdopodobnie odwiedzą Twój salon kosmetyczny, niż milczący tłum 5 000 osób. To tak, jakbyś sprowadził do swojego salonu ludzi z łapanki - zrobi się wielki tłum, ale mało kto dokona zakupu. Dodatkowo zniechęcisz swoją prawdziwą grupę docelową brakiem uczciwości.

I pamiętaj - kupowanie polubień na Facebooku to absolutny zakaz! Konsekwencje są poważne - oprócz tego, że rozwalisz swój EdgeRank na kawałki i znajdziesz się na najniższym poziomie zasięgu, stracisz możliwość prowadzenia realistycznych statystyk dotyczących Twojej grupy docelowej, a jeśli zdecydujesz się na płatną reklamę - w zasadzie zapłacisz za dotarcie do fikcyjnych kont. Co więcej, uwierz mi - Twoi prawdziwi followersi zauważą to oszustwo, więc już teraz możesz pożegnać się z wiarygodnością.

Mit 3: Aby zwiększyć zaangażowanie, powinieneś umieszczać osobiste treści na swojej stronie firmowej

Zróbmy małe ćwiczenie wyobraźni, dobrze? Pomyśl o jakiejś małej firmie, którą lubisz i śledzisz w mediach społecznościowych. Załóżmy, że jest to kwiaciarnia, u której kupujesz wszystkie rośliny. Dzieli się ona zdjęciami najnowszych produktów (ach, te nowe bromeliady tak dobrze pasowałyby do Twojego wystroju!), informacjami o specjalnych promocjach (kuszące, kuszące!) i zdjęciami pokazującymi, jak można zaaranżować wnętrze za pomocą danych roślin (tak inspirujące!). Jej treści są świetne i bardzo spójne.

Następnie dzieli się zdjęciem ze swoim mężem. Jest uroczą kobietą, więc zdjęcie dostaje mnóstwo "polubień". Zachęcona reakcją, zaczyna dzielić się bardziej osobistymi rzeczami. Przez kilka następnych tygodni jesteś bombardowany zdjęciami jej dzieci, psów i zakupów spożywczych, a także jej pretensjami do nierzetelnych dostawców. Nadal ją lubisz, a kwiaty nadal są piękne, ale nie interesują Cię wakacyjne destynacje Twojej własnej grupy przyjaciół, a co dopiero jakaś kwiaciarnia. Odrzucasz więc jej stronę i bez zwyczajowych aktualizacji szybko zapominasz o jej usługach.

Istnieje ogromna różnica między udostępnianiem od czasu do czasu czegoś bardziej lekkiego (radosne zdjęcie zespołu, zabawnie zainscenizowane zdjęcia salonu, taktowny mem branżowy) a robieniem z firmowej strony niezręcznego pamiętnika. Tak, osobiste zdjęcia wzbudzają zaangażowanie - ale jest to zaangażowanie puste, które nie przełoży się na sprzedaż. Ludzie, którzy reagują na takie treści (bądźmy szczerzy - głównie Twoi znajomi i rodzina), rzadko są Twoją grupą docelową - a ludzie, którzy są Twoją grupą docelową, reagują z sympatii, ale szybko mają dość takich postów. Ponadto możesz zacząć być postrzegany jako osoba nieprofesjonalna i niezręczna społecznie, nie wspominając o tym, że Twoją stronę firmową może przeglądać każdy, więc prezentowanie szczegółów z Twojego życia, dzieci czy miejsca zamieszkania jest wątpliwym pomysłem.

Mit 4: Powinieneś umieszczać na stronie przynęty angażujące

Kilka lat temu, kiedy algorytmy zaczęły tak bardzo podkreślać znaczenie zaangażowania, Facebook został zalany tak zwanymi "przynętami na zaangażowanie". Pamiętasz te wszystkie niezręczne posty typu "Oznacz znajomego, który..." i "Polub to, jeśli jesteś...", a także głupie konkursy, w których wystarczyło tylko udostępnić i skomentować? Najprawdopodobniej słyszałeś, że są one świetnym pomysłem marketingowym i być może opublikowałeś coś podobnego na swojej stronie biznesowej.

W 2018 roku Facebook dał jasno do zrozumienia, że nie popiera takich zachowań i zaczął degradować spamerskie przynęty zaangażowania. Obecnie post jest uznawany za wartościowy, jeśli wywołuje "znaczące interakcje". Oznacza to, że:

  • Komentarze i "udostępnienia" są preferowane w stosunku do "polubień".
  • Reakcje takie jak "Kocham" lub "Haha" są również preferowane w stosunku do zwykłych "polubień".
  • Długie komentarze są uważane za lepsze
  • Najlepiej jest, gdy post wywołuje dyskusję i pojawiają się odpowiedzi na komentarze
  • Udostępnianie linku do postu za pośrednictwem Messengera również zwiększa jego wartość

Jak widzisz - przynęty angażujące nie są już w cenie, nie wspominając o tym, że są wysoce nieprofesjonalne i ludzie doskonale wiedzą, dlaczego tak naprawdę je publikujesz.

Mit 5: Powinieneś publikować tak dużo, jak tylko możesz

Aby osiągnąć sukces na Facebooku, potrzebujesz dwóch rzeczy - konsekwencji i jakości. Konsekwencja" nie oznacza jednak, że musisz publikować posty co godzinę - w rzeczywistości jeden post dziennie jest więcej niż wystarczający, a jeśli publikujesz 2-3 razy w tygodniu, to i tak wykonujesz świetną robotę. Zamiast zalewać swoją stronę tonami pospiesznych treści tworzonych z przymusu, lepiej stworzyć kilka, ale angażujących postów, które powodują "znaczące interakcje". Zarówno Facebook, jak i Twoi odbiorcy bardziej docenią taką aktywność!

Facebook to świetne miejsce do reklamowania swoich usług - wraz z Instagramem, naprawdę nie ma lepszego miejsca w sieci, aby zyskać szerszy zasięg i pozostać w kontakcie z docelową grupą odbiorców. Pamiętaj jednak, że do bardziej osobistych i wyrafinowanych kampanii marketingowych będziesz potrzebował czegoś dodatkowego. Nasz system oferuje Ci szeroki wachlarz narzędzi marketingowych, takich jak pojedyncze i masowe kampanie wiadomości, dzięki którym możesz precyzyjnie dotrzeć do grup klientów ze spersonalizowanymi ofertami. Co więcej, Versum integruje się z Facebookiem, więc możesz dodać przycisk "call to action" do rezerwacji i udostępnić recenzje, które otrzymałeś za pośrednictwem Versum na swojej stronie biznesowej. Jeśli chcesz, aby Twój marketing był wielokanałowy i naprawdę kompleksowy - wypróbuj Versum już dziś!

Wypróbuj Versum za darmo

[Total: 1 Średnia: 5/5]

Spis treści

  • Mit 1: Prowadzenie działalności biznesowej na prywatnej stronie jest bardziej lukratywne
  • Mit 2: Powinieneś za wszelką cenę dążyć do zdobycia dużej liczby obserwujących
  • Mit 3: Należy umieszczać osobiste treści na swojej stronie firmowej, aby zwiększyć zaangażowanie
  • Mit 4: Powinieneś publikować przynęty angażujące
  • Mit 5: Powinieneś publikować tak dużo, jak tylko możesz
Zapisz się do newslettera Z polityką prywatności można zapoznać się tutaj.

Norbert Kostecki

Redakcja djokovic.pl

Zobacz również